Kolejna edycja Voice of Poland dobiega końca. W weekend poznaliśmy finalistów, którzy już 25 listopada wyśpiewają nam swoje marzenia. Jedną z gwiazd finału będzie niesamowita Jessie Ware! Jesteśmy bardzo ciekawi co zaśpiewa… stawiamy na “Midnight”, a Wy?

www.youtu.be/MJz8mtImzdc

Od wydania płyty “Tough Love” (podwójna platyna w Polsce!) minęły całe 3 lata. “Glasshouse” powstawało w LA wraz z wieloletnim współpracownikiem Jessie Ware – Bennym Blanco. Album oscyluje mocno wokół tematu związków, ale też wątku rodziny, związanym z tym, że artystka została niedawno matką.

“Kiedy maleństwo skończyło 2,5 miesiąca pojechałam do LA komponować. Zagrałam Benny’emu co napisałam, a on spytał – dlaczego nie robisz tego co na Devotion? Wróć do tego oldschoolowego brzmienia, które było dla Ciebie świetne” – wspomina prace nad płtą Jessie Ware.

Z Bennym Blanco współpracującym z Jessie Ware od prawie dekady, łączy artystkę prawie rodzinna więź. “Zatrzymaliśmy się u Benny’ego w domku dla gości w styczniu. Moje dziecko brało udział w większości sesji nagraniowych” – śmieje się Jessie.

Obok Benny’ego Blanco wśród współpracowników znalazł się też ponownie Kid Harpoon. “Wiedziałam, że mamy w zanadrzu kolejną piosenkę na miarę Wildest Moments. Potrzebowaliśmy tylko czasu, żeby powstała” – opowiada o pracy z producentem Jessie.

Kiedy utwory stawały się zbyt skomplikowane Jessie spędzała długie godziny na słuchaniu swoich muzycznych bohaterek – Joni Mitchell, Nina Simon, Carole King i Aretha Franklin, co dodawało jej pewności w komponowaniu. Od jazzowych improwizatorów do innowatorów house music – inspiracje na albumie są odzwierciedleniem muzycznej drogi jaką artysta przebyła na swoich trzech albumach.

Artystka już w przyszłym roku odwiedzi Polskę z pełnowymiarowymi koncertami. Więcej o nich, tutaj.