Chór Akademii Morskiej w Szczecinie zaśpiewa z Andreą Bocellim przed rekordowo dużą publicznością w czasie finału regat żeglarskich. Zespół kierowany przez Sylwię Fabiańczyk-Makuch to prawdziwi łowcy nagród! Wyróżniani przez Ministra Kultury, zdobywali pierwsze miejsca w międzynarodowych festiwalach na całym świecie, doceniani także w krajowych konkursach, w których przywozili grand prix. Teraz zaprezentują się u siebie – 5 sierpnia na Wałach Chrobrego.

Chórzyści są zespołem śpiewaków, który funkcjonuje przy Akademii Morskiej w Szczecinie. Założycielem, kierownikiem artystycznym i dyrygentem jest Sylwia Fabiańczyk-Makuch, która prowadzi go od momentu powstania w 2003 roku.

– Występ u boku takiego artysty, jakim jest Andrea Bocelli, to nieprawdopodobne wyróżnienie. Nawet przez chwilę nie pomyślałam, że będę miała ogromny zaszczyt wystąpić na jednej scenie z gwiazdą takiego formantu. Waga koncertu jest tym większa, iż całość będzie miała miejsce w przepięknej scenerii: Wały Chrobrego, najpiękniejsze żaglowce na świecie, tysiące turystów. Bez wahania mogę powiedzieć, że już teraz wiem, iż to będzie jedno z najpiękniejszych doświadczeń i jestem przekonana, że wspomnienia z tego koncertu zostaną ze mną do końca życia – a zdjęcia z tego wydarzenia będę pokazywała wnukom! – mówi Klaudia Nowak z Chóru Akademii Morskiej w Szczecinie.

Zespół istnieje już 14 lat i z niewielkiej grupy o profilu marynistycznym, stał się nieomal siedemdziesięcioosobową grupą osób, które kochają różne gatunki muzyczne. Jako że chórzyści z osobna mają odmienne upodobania, więc i repertuar również jest niezwykle barwny i różnorodny. Wszystko to podane jest w ciekawej aranżacji z subtelną i dowcipną choreografią.

Celem tych młodych i bardzo zdolnych artystów jest przełamanie klasycznego stereotypu postrzegania chóru w taki sposób, aby wywołać u każdego słuchacza uśmiech i zagwarantować niezapomniane wrażenia. Ich ciężka praca, oddanie się pasji i miłość do tego, co robią, opłaciły się. Teraz, po 14 latach, staną na deskach sceny z najbardziej znanym tenorem wszech czasów. Mimo ogólnie panującej radości, chórzyści zdają sobie sprawę z wyzwania, jakim jest występ u boku Bocellego.

– Andrea Bocelli jest dla mnie wielkim artystą, to światowej sławy tenor, którego zna chyba każdy. Nawet ktoś, kto nie interesował się nigdy tego rodzaju muzyką. Nigdy nie pomyślałabym, że dane mi będzie wystąpić z nim na jednej scenie (…) Waga tego wydarzenia jest dla nas bardzo duża. Dla nas ten koncert to wielki zaszczyt i ogromna radość, a musimy pamiętać, że nie jest to łatwy repertuar.

Artysta tej klasy zaufał naszym umiejętnościom i musimy teraz sprostać temu wyzwaniu. Z jednej strony – to radość i nasza pasja, a z drugiej – ciężka praca i niewątpliwie duża presja. Myślę jednak, że pasja jest tutaj kluczowa. Jeśli ktoś kocha to, co robi tak, jak my kochamy śpiew, ciężko pracuje i jest zdeterminowany to sprosta każdemu wyzwaniu i będzie czerpać z tego ogromną satysfakcję – mówi Martyna Jarczak z Chóru Akademii Morskiej w Szczecinie.

W zaledwie 7 lat chór uzyskał ponad 40 nagród głównych na festiwalach, w tym 8 Grand Prix (m.in. Petersburg/Rosja 2017, Bratysława/Słowacja 2016, Kowno/Litwa 2015), 17 Złotych Medali zdobytych na najważniejszych krajowych i międzynarodowych konkursach oraz liczne nagrody uznaniowe instytucji kultury.

Zespół odwiedził 15 krajów świata, m.in. Włochy, Francję, Hiszpanię, Turcję, Macedonię, Litwę, Maltę, Irlandię, Ekwador oraz Rosję. Grupa zapraszana jest do współpracy z wybitnymi artystami i wykonawcami polskiej i zagranicznej sceny muzycznej, takimi jak: Krzesimir Dębski, Henri Seroka, Michael McGlynn, zespół Trebunie-Tutki, Jan Kanty Pawluśkiewicz, czy Włodek Pawlik. Grupa wydała cztery płyty CD: „Pozdrowione bądźcie morza”, „Gra fal”, „Pod okapem śniegu”, „Ave Maris Stella” oraz zrealizowała cztery teledyski. Celem chóru jest osiągnięcie spójnego brzmienia, które tak trudno osiągnąć, kiedy zakres repertuaru sięga dalej niż chóralna tradycja. Ważne jest również ukazanie, że dla muzyki nie ma granic, a najważniejsze na scenie są: jedność, harmonia i niegasnąca pasja.

Prawdziwym i najważniejszym filarem w chórze jest zawsze dyrygent. To on stanowi spoiwo, bez którego chór samotnie nie mógłby funkcjonować, koryguje błędy i wygładza całość. W tym przypadku jest to dr Sylwia Fabiańczyk-Makuch. Absolwentka Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu (filia w Szczecinie) otrzymała dyplom z dyrygentury chóralnej pod kierunkiem prof. Jana Szyrockiego z oceną bardzo dobrą z wyróżnieniem. Ukończyła Podyplomowe Studium Chórmistrzowskie w Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy, natomiast tytuł doktora dyrygentury uzyskała na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie we wrześniu 2011 roku. Ma na swoim koncie wiele wyróżnień indywidualnych: dla najlepszego dyrygenta festiwali, nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Odznakę Honorową Zasłużony dla Kultury Polskiej, medal Komisji Edukacji Narodowej i wiele innych. Sylwia Fabiańczyk-Makuch jest także jurorką festiwali i przeglądów chóralnych, adiunktem w Akademii Sztuki w Szczecinie, dyrektorem artystycznym szczecińskiego oddziału Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, a także dyrektorem artystycznym autorskiego projektu – Chóru Akademii Morskiej Wspólne brzmienia.

Dla Chóru Akademii Morskiej w Szczecinie będzie to przede wszystkim niesamowite doświadczenie sceniczne z artystą światowej sławy, jak również spotkanie z wielkim, inspirującym człowiekiem, dla którego ograniczenia nie stanowią bariery w podejmowaniu codziennych trudności. Misja podążania za swoją pasją i dzielenia się ze światem tym, w czym jesteśmy najlepsi, przyświeca również naszej drodze artystycznej – komentuje Sylwia Fabiańczyk-Makuch dyrygent Chóru Akademii Morskiej w Szczecinie.

Chór Akademii Morskiej w Szczecinie i Andrea Bocelli z gośćmi wystąpią 5 sierpnia podczas The Tall Ships Races 2017. Biletów do strefy miejsc siedzących już nie ma, ale poza tym sektorem, koncertu będzie mógł wysłuchać każdy, kto tego dnia przyjdzie na Wały Chrobrego. Organizatorem wydarzenia jest agencja Prestige MJM.