Drugiego dnia festiwalu Jazz Jantar będziemy mogli usłyszeć “śpiew” saksofonów. W piątek, 7 listopada na scenie Klubu Żak wystąpią: Colin Stetson Solo, Rudresh Mahanthappa Gamak Feat. Rez Abbasi. Start koncertów o godz. 20:00, bilety do nabycia tutaj.

Koncerty z pod znaku Avant Days zagrają saksofoniści i saksofonistki Colin Stetson, Matana Roberts, Steve Lehman, Joanna Charchan i duński SELVHENTER.

Colin Stetson, nazywany wizjonerem saksofonu, zaprezentuje muzykę z płyty NEW HISTORY WARFARE VOL. 3: TO SEE MORE LIGHT. Po jego warszawskim koncercie Kajetan Prochyra z jazzarium.pl pisał: Magia. Ponoć nie istnieje. Jest tylko iluzja, sztuczka, zręczność doprowadzona do perfekcji, wykorzystująca momenty, w których widz odwraca wzrok. (…) Mam to gdzieś. Potrzebuję tej magii. Magii, którą potrafi stworzyć Colin Stetson.

www.youtube.com/watch?v=Ra-EsJpkG9o

O charyzmatycznej Matanie Roberts marzy każdy kurator takiego festiwalu jak FJJ. I to nasze marzenie spełnia się: Matana Roberts swój jedyny europejski koncert w tym roku zagra właśnie w Sali Suwnicowej Żaka. Nieoczywiste i pięknie wykonane kompozycje oraz głęboki, często niepokojący głos Matany, odkrywają przed nami pierwotne tęsknoty każdego człowieka, jak pragnienie wolności.

Steve Lehman został opisany przez brytyjski The Guardian jako „jedna z osobowości zmieniających jazz XXI wieku”, a przez New York Times okrzyknięty olśniewającym saksofonistą, w swojej twórczości elektroakustycznej, skupia się na rozwoju komputerowo tworzonych modeli dla improwizacji, opartych na środowisku programowania Max/MSP.

www.youtube.com/watch?v=dpVSU4A0DIo

Joanna Charchan wraca do swojego miasta po naprawdę długiej przerwie. Dziewczyna, która zmieniała trójmiejską scenę jazzową i yassową na FJJ do Żaka przywiezie swoje nowe niemieckie trio.

I wreszcie duński SELVHENTER o którym Mats Gustaffson mówi: Absolutnie rockowy, duński przekaz ekstremalnego noise, free jazzu i kreatywnego rocka. Tworzy dźwięk i energię, które otwierają nowe perspektywy muzyki alternatywnej! Pompujące i tryskające bębny w interakcji ze zniekształconym puzonem, kładące podwaliny dla ruchu saksofonu. Bezpośrednie i bez kompromisów, używają poetyckiego piękna i złożonych struktur by tworzyć cegły swojej muzyki.