Wczoraj prezentowaliśmy Wam zapowiedź klipu, dzisiaj prezentujemy całość. Klip Natu do „Maybe” stworzyły dziewczyny tworzące firmę Kurkot.

„To miał być materiał z koncertu, typowy, oddający klimat. Kiedy jednak nagrałyśmy pierwszy z nich, wiedziałyśmy, że musimy dodać coś jeszcze. Jakiś drobny komentarz od nas” – mówią.

Rozwiązanie znaleziono nad polskim morzem.

„Spotkałyśmy się z Natalią w Sopocie i zaproponowałyśmy jej szybki wieczorny spacer po plaży. Zależało nam, aby ujęcia znad morza kontrastowały z koncertowymi. Dlatego nakręciłyśmy je w podekspozycji, nadając im zimną tonację. Natalia jest na nich ledwo rozpoznawalna, jakby przez przypadek znalazła się w kadrze. Dla nas Natalia na scenie jest żywiołem, czerpie z Janis. Prywatnie, nad morzem, była tylko Natu – nieuchwytna i tajemnicza” – wyjaśniają autorki klipu.