„Samba z kalendarza” pochodzi z albumu „ALE”. Najnowsza płyta Doroty Miśkiewicz to garść delikatnej elektroniki połączonej z podróżą w przeszłość, do krainy retro, kiedy słowo diwa nie znaczyło jeszcze „kapryśna gwiazda”, ale „osobowość” i kiedy można było śpiewać piosenkę o najważniejszych sprawach w niebanalny, lekki sposób.
„ALE” to album słodko-gorzki, smutno-wesoły. Niejednoznaczny, igrający z muzyką i słowami. Na jego ambiwalencję naprowadza już tytuł płyty. Piosenki brzmią ciepło, lekko, nawet jeśli ich temat to waga ciężka. Dorota Miśkiewicz rzuca wyzwanie bluesowej, zgryźliwej naturze Polaków i o rzeczach bolesnych śpiewa z wdziękiem i bezpretensjonalnie. Zamiast przygnębiać – dodaje ducha i pogody ducha.
DOROTA MIŚKIEWICZ – „SAMBA Z KALENDARZA”
Muzyka: Dorota Miśkiewicz / Marek Napiórkowski
Słowa: Wojciech Młynarski
Reżyseria: Michał Braum
Produkcja: Image Pro
Producent: Michał Braum
Zdjęcia: Piotr Grawender
Montaż: Michał Braum
Scenografia i rekwizyty: Magdalena Gajda, Alicja Zielińska
Oświetlenie: Bartek Gburek
Make up: Magdalena Milik, Julita Jaskółka
Stylizacja: Sławek Blaszewski
Asystent: Jędrek Nowak