Justin Vernon szykuje kilka niezwiązanych z grupą Bon Iver projektów. Artysta współpracuje m.in. z Alicią Keys. Na razie wiadomo jedynie, że razem wokalistką muzyk napisał kilka piosenek.
Ponadto chce zaangażować ją do pewnego ambitnego przedsięwzięcia. – Mam pomysł na płytę z amerykańskimi standardami z udziałem największych wokalistek – wyjaśnił Vernon. – Jest ich tak wiele – Casey Dienel z White Hinterland, Bonnie Raitt, Alicia. Ponadto, chciałbym zrobić charytatywny album, żeby mieć pretekst, by pracować z wieloma ludźmi na raz.
Amerykanin ma ponadto w planach nowy longplay Volcano Choir realizowany na japoński rynek, a także krążek z blues-gospelową grupą Shouting Matches. Oznacza to jednak, że nie będzie miał czasu na Bon Iver.
– Płyta Bon Iver nie ukaże się raczej przez trzy lata – tłumaczy. – Może nawet przez pięć, zależy jak pójdzie pisanie utworów.