XXV. edycja Międzynarodowego Festiwalu “Starzy i Młodzi czyli Jazz w Krakowie” dobiegła końca. W ciągu ostatnich 25-ciu lat Festiwal na stałe wpisał się w kalendarz najważniejszych wydarzeń jazzowych w Krakowie. Zgodnie z nazwą na Festiwalu występują zarówno młodzi artyści, debiutujący lub początkujący, jak i z wieloletnim stażem, z Polski i z zagranicy. Dzięki swej bogatej historii muzycy, którzy wystąpowali w poprzednich edycjach jako “młodzi”, powracają z koncertami na Festiwalu, jako znani, doceniani i doświadczeni.

Tegoroczne wydarzenie otworzył wirtuoz gitary John McLaughlin z zespołem The 4th Dimension w składzie: Gary Husband (perkusja, klawisze), Etienne Mbappe (gitara basowa) oraz Ranjit Barot (perkusja, instrumenty perkusyjne). Rozpoczęcie Festiwalu koncertem znakomitej gwiazdy światowego formatu potwierdziło wysoki poziom artystyczny prezentowany podczas imprezy. „Trilogy”, „New Blueas”, „The Creator” – to tylko niektóry hity, które można było usłyszeć podczas występu. McLaughlin był w świetnej formie, pozytywną energią zaraził całą publiczność, która z sympatią i żywiołowością reagowała na wspaniałe brzmienia.

Kandace Springs zaprezentowała głównie materiał z jej ubiegłorocznego albumu „ Indigo”, ale nie zabrakło m.in. znanych i lubianych hitów (m.in. “At Last” Etty James”). Jej pokaźne afro odzwierciedlało różnorodną gamę brzmień. Artystka stworzyła przyjazną i kameralną atmosferę.

Joachim Mencel wystąpił z młodymi arystami prezentując bardzo inspirujący projekt „Artisena”. Joachim Mencel zaprezentował autorskie kompozycje inspirowane tańcami polskimi i tańcami obecnych w Polsce mniejszości etnicznych. Usłyszeć można było m.in: polonezy, oberki, kujawiaki, czardasz, mazurki i krakowiak. Niezwykle ciekawe doznanie.

Adam Bałdych zaprezentował materiał z nowego albumu, który premierę miał zaledwie w ubiegłym miesiącu, pt. „Sacrum Profanum”. Jego gra była pełna ekspresji żywiołowości i frustracji. Intepretacje artystów wymagały uwagi i skupienia, a ze sceny biła autentyczność.

Zwieńczeniem Festiwalu był koncert w hołdzie Krzysztofowi Komedzie. Rok 2019 został ogłoszony przez UNESCO rokiem Komedy. Tribute to Komeda to projekt wybitnego polskiego pianisty Andrzeja Jagodzińskiego, który postanowił zaaranżować utwory Komedy na nowo. Muzykę Komedy potraktowano z szacunkiem. Koncertem udowodniono, że jego muzyka jest wciąż aktualna.

Jubileuszowa edycja Festiwalu nie była obchodzona zbyt hucznie, ale dobra muzyka obroniła się sama i również w tym toku wydarzenie to było ważnym świętem dla wszystkich miłośników fanów jazzu. Festiwalowi życzymy kolejnych (co najmniej) dwudziestupięciu lat.