Cenimy José Jamesa za to jaki jest – nieprzewidywalny muzycznie. Poznaliśmy już jego rockowo-jazzową stronę w “No Beginning No End” czy soulową w ostatnio wydanej płycie “Love in a time of madness”. Trzeba przyznać jest muzycznym ryzykantem. Jednak kiedy połączy się to z jego talentem wokalnym wszystko może się zdarzyć.

Nie tak dawno wokalista ogłosił swój nowy projekt. Ma być on hołdem dla Billego Withersa. Jeśli James zrobi to tak dobrze jak w przypadku Johna Coltrane i Bille Holiday wróżymy mu sukces.

Projekt ten ma być jednak bardziej szczególny niż w przypadku wyżej wspomnianej dwójki. W 2018 roku wypada 80. rocznica urodzin Withersa. Z tej też okazji James rozpocznie 11 stycznia trasę koncertową. Jej start będzie miał miejsce w podczas NYC Winter Jazzfest. Po ukończeniu trasy po Stanach Zjednoczonych wokalista wraz ze swoim zespołem przeniesie sie na inne kontynenty. Muzyka Whitersa już gości na koncertach Jamesa. Doskonale on wplata utwór “Sunshine” do swojego przeboju “Trouble”.

Jak mówi:

“Kiedy gramy to na koncertach ludzie po prostu wariują. To dzięki takim występom możesz sprawić aby te utwory znowu ożyły”.

Podczas koncertów José Jamesowi będą towarzyszyli tacy muzycy jak: Sullivan Fortner, Brad Allen Williams (gitara), Ben Williams (bas) i Nate Smith (perkusja).

Album z muzyką Withersa ma być wydany w 2018 roku.

Poniżej możecie obejrzeć małą próbkę. James wraz z zespołem wykonał utwór “Better Off Dead” z repertuaru Withersa.

Pełną rozpiskę trasy, jak narazie tylko po Stanach Zjednoczonych znajdziecie na tutaj. Mamy nadzieję, że zawita także do Polski.