Pierwszy weekend nowego festiwalu muzycznego w Gdyni za nami. W sobotę i niedzielę mieszkańcy Gdyni mogli naocznie i nausznie spotkać się z atrakcjami przygotowanymi w ramach Gdynia Jazz by the Sea Weekend.
W sobotę imprezy zaczęły się od targów płyt winylowych, które mimo obaw wystawców okazały się strzałem w dziesiątkę. Z każdą chwilą liczba osób, które chciały posłuchać prezentowanych płyt rosła. Popularność wydarzenia okazała się na tyle duża, że w niedzielę pojawili się nowi wystawcy, którzy dotarli do Gdyni nawet z Lublina. Zarówno sprzedający, jak i kupujący pytali się kiedy ponownie będzie można spotkać się przy okazji tego typu imprezy.
Również w sobotę na ulicach Gdyni występował Loop Duo. Dwaj młodzi muzycy ze znanymi wszystkim standardami pojawiali się w różnych lokalizacjach m.in. koło Infoboxu, przy molo w Orłowie, przy plaży miejskiej w Gdyni oraz koło Gdyńskiego Centrum Filmowego. Sześć godzin grania dało szanse wielu gdynianom i gościom na spotkanie z sympatycznymi utworami.
Sobota to także początek przeglądu filmów muzycznych, które prezentowane były w Sali Gdyńskiego Centrum Filmowego. Dalszy ciąg tego wydarzenia miał miejsce w niedzielę. Tego dnia spadła temperatura na dworze, ale nie wpłynęło to na to co działo się w ramach Gdynia Jazz by the Sea Weekend. Targi płytowe dla części klientów i wystawców zakończyły się zbyt szybko, ale wymagania Festiwalu Filmowego związane z udostępnieniem kolejnych pomieszczeń w GCF były nieubłagane.
Na szczęście nic nie zakłóciło wydarzenia, która dla przybyłych widzów na pewno zapisze się na dłużej w pamięci. Był nim doskonały wieczorny koncert wrocławskiego zespołu SLOW, który w Gdyni pojawił się z młodą, ale niezwykle utalentowaną wokalistką Nikolą Lipską. Mimo chłodu, energia, melodie i umiejętności instrumentalistów (m.in. grającego na instrumentach perkusyjnych Sławka Bernego) pozwoliły stworzyć bardzo dobre widowisko.
