Freddy Cole, jeden z najlepszych pianistów jazzowych na świecie, brat legendarnego Nat King Cole’a przyjedzie do Polski na dwa koncerty. Artysta będzie promował swój najnowszy album “He Was The King” dedykowany pamięci brata. Podczas koncertów na pewno nie zabraknie takich piosenek jak “Mona Lisa”, “Unforgettable”, ale i innych jazzowych klasyków.

Chociaż istnieją niewątpliwe podobieństwa w barwie jego głosu, upodabniające go do brata, to jednak głos Freddy’ego jest bardziej zachrypnięty, płaczliwy, bardziej jazzowy. To elegancki wokal, czasami przechodzący w recytację. Sposób artykulacji, muzyczne wyrafinowanie, własny styl, który wypracowywał przez lata, sprawiają, że jest najbardziej szanowanym, lirycznym, jazzowym gawędziarzem.

FREDDY COLE
09.11.2016 – DMiT, Zabrze
Otwarcie bram: 19:00
Start: 20:00

Ceny biletów (przedsprzedaż, siedzące):
Kategoria 1 – 180 PLN
Kategoria 2 – 160 PLN
Kategoria 3 – 120 PLN
Kategoria 4 – 100 PLN

Ceny droższe o 20 PLN w dniu koncertu

FREDDY COLE
10.11.2016 – Łódź, Wytwórnia
Otwarcie bram: 19:00
Start: 20:00

Ceny biletów (przedsprzedaż, siedzące):
Kategoria 1 – 185 PLN
Kategoria 2 – 175 PLN
Kategoria 3 – 165 PLN
Kategoria 4 – 150 PLN

Ceny droższe o 20 PLN w dniu koncertu

Bilety do nabycia od 17 marca w www.shop.metalmind.com.pl; www.ticketpro.pl; www.ebilet.pl; www.eventim.pl oraz w kasie DMiT i Wytwórni

Freddy Cole, to amerykański pianista i wokalista jazzowy, młodszy brat legendy jazzu – Nat King Cole’a.

Na pianinie zaczął grać w wieku 5 lat. Była to nieunikniona kolej rzeczy, w domu, w którym wszyscy byli związani z muzyką i gdzie z odwiedzinami wpadali Duke Ellington, Count Bassie czy Billy Ecstine, który wywarł największy wpływ na młodego Freddy’ego.

Początkowo Cole wiązał swoją przyszłość z footballem, ale po kontuzjach, które uniemożliwiły rozwój kariery sportowej, zaczął grywać w klubach w rodzinnym Chicago. W 1951 przenosi się do Nowego Jorku gdzie studiuje na jednej z najbardziej prestiżowych uczelni muzycznych na świecie – Juilliard School of Music. Lata spędzone w klubach Nowego Jorku dały podwalinę pod karierę, która z powodzeniem trwa po dzień dzisiejszy.

W Chicago Tribune napisano, że trzeba życia by sprawić, by teksty piosenek zabrzmiały jak mowa potoczna, a jednocześnie tak muzykalnie jak instrumentalna solówka. Cole spędził karierę na opanowywaniu tej sztuki do perfekcji. Jest artystą, który potrafi prowadzić konwersację, używając tekstów z piosenek i zawsze znajduje adekwatną linijkę do zacytowania. Wnosi na scenę ducha innej epoki, zaczarowuje szczerością, a pomiędzy nim i jego muzykami istnieje wyjątkowa więź, która bierze się z pasji grania, ale i wielkiej przyjaźni i wzajemnego szacunku. Jego koncerty są jak podróż w czasie do zadymionych klubów Nowego Jorku, gdzie na scenie liczyła się tylko miłość do jazzu. I jak pisze The New York Times, Freddy Cole jest najbardziej dojrzałym ekspresyjnie wokalistą jazzowym swojego pokolenia, o ile nie najlepszym żyjącym!

Razem z Freddy Cole Quartet, w skład którego wchodzą fantastyczni muzycy, koncertuje w Europie, Azji i USA, gdzie grywa na największych festiwalach jazzowych i w legendarnych klubach jazzowych jak choćby Blue Note czy Birdland.