Beyoncé nigdy nie kryła swojej fascynacji Janet Jackson. Dlatego nie powinien dziwić fakt, że wraz ze swoją uroczą córeczką Blue Ivy Carter pojawiła się wczoraj (16 października), wśród setek tysięcy fanów, na jednym z koncertów Janet, odbywającym się w Inglewood (LA) w ramach trasy „Unbreakable World Tour”.

Można by się spierać nad wyższością jednej nad drugą i nigdy nie dojść do porozumienia. Janet niewątpliwie od lat jest ikoną popu, Beyoncé z pewnością nią będzie (o ile już nie jest). Wspaniałe jest jednak to, że mimo rywalizacji, potrafią się wspierać. Jako artystki i jako kobiety.