Wiele osób zaskoczyła decyzja organizatorów o umieszczeniu Disclosure jako jednego z headlinerów tegorocznego Open’era. Dotychczas, jeśli chodzi o występy w Polsce, grali głównie w klubach. Czy organizatorzy popełnili błąd dając ich na Main Stage? Absolutnie nie!

Na koncercie bawił się ogrom ludzi! Duet rozpoczął koncert kawałkiem „White Noise”, następnie mogliśmy usłyszeć jeszcze więcej utworów z debiutanckiego krążka – „Settle”. Ze sceny rozbrzmiały, m.in. „Grab Her”, „When a Fire Starts to Burn” oraz „F For You”. Co do ostatniego z wymienionych, miałem nadzieję, że będzie z Mary J Blige, niestety nie był. Nie zabrakło także piosenek z nadchodzącego wydawnictwa zatytułowanego „Caracal” (premiera 25 września br.). Najwięcej szaleństwa było przy „Holding On”, w którym musiał pojawić się Gregory Porter! Prócz wspomnianej nowości, bracia zagrali, m.in. „Bang That”.

Powoli zbliżaliśmy się do końca koncertu, a największego hitu jeszcze nie było. Publiczność nie dała za wygraną, co zespół docenił… tak rozbrzmiał utwór” Latch”, w którym śpiewa Sam Smith.

www.youtu.be/OM0XGK6TiGo

Koncert Disclosure uważam za bardzo, bardzo udany. Dawno się tak nie wyskakałem! Oby więcej takich występów na Main Stage!