15 października w Auli Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie miało miejsce wydarzenie pt. “Koncert uwielbienia”. Był to jeden z koncertów w ramach odbywającego się między 10 a 23 października Festiwalu 7xGospel w Krakowie.

Na koncercie zaprezentował się młody i dynamicznie rozwijający się zespół DeocentriCity, którego skład wywodzi się z Kraków Gospel Choir. Publiczność nawet dopisała. Akustycznie Aula UP była dobrze przygotowana. Często zmieniające się barwy świateł na scenie wprowadziły atmosferę intymności i swojskości.

Muzyką Gospel interesuję się od dawna i niestety muszę przyznać, że w przypadku większości polskich chórów wykonujących ten rodzaj muzyki słyszalne są naleciałości typowych chórów kościelnych. Całkiem na marginesie nie rozumiem szału i dziękczynnych komantarzy jury popularnego show telewizji tvn, gdy w programie pojawiła się grupa Sound ‘n’ Grace. Polskim chórom gospel jeszcze daleko do pierwotnych brzmień tej muzyki. ALE cieszę się, że obecnie prawie w każdym mieście zespół zajmujący się tą muzyką działa, więc wszystko jest na dobrej drodze.

Powracając do krakowskiego koncertu. Szkoda, że DeocentriCity składało się jedynie z 7 osób, trochę mało (dodając że w grupie śpiewał tylko jeden mężczyzna). Mimo wszystko uważam, że grupa dała radę. Śpiewali znane i mniej znane piosenki gospelowe. Koncert od początku nakierowany był na śpiew razem z publicznością, toteż na ekranie pojawiały się teksty poszczególnych utworów. Inicjatywa znamienna, bowiem kto śpiewa ten dwa razy się modli. Atmosfera towarzysząca koncertowi była ciepła i rodzinna. Na sali było dużo obcokrajowców, ludzi starszych i młodszych. Szczególnie urzekł mnie widok młodego małżeństwa z niemowlęciem w chuście. Główna solistka zespołu dawała przepiękne świadectwo wiary. Nie był to zwykły koncert, ponieważ oprócz wartości czysto muzycznych można było z niego wynieść o wiele więcej.
Pełny program trwającego Festiwalu 7xGospel w Krakowie tutaj.