1 lipca na Placu Defilad miejsce będzie miało wielkie widowisko muzyczne zatytułowane “Tu Warszawa”, odbędzie się ono z okazji inauguracji polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.

Na koncercie będziemy mogli zobaczyć polskie i zagraniczne gwiazdy, które wspólnie wystąpią na scenie pod Pałacem Kultury i Nauki. Scena będzie składać się z trzech połączonych podestów, na której zaprezentują się gwiazdy nie tylko muzyki klasycznej, ale również rozrywkowej. Manhattan Transfer, Chris Botti, Kenny G, Angie Stone, Michael Bolton, Leszek Możdżer, Tomasz Stańko Quartet – to nazwiska, których nie trzeba przedstawiać.

Koncert będzie składał się z trzech części. Pierwsza będzie opierała się na muzyce filmowej, jazzowej i klasycznej, kompozycje: Chopina, Komedy, Kurylewicza, Kaczmarka i Kilara wykona plejada polskich instrumentalistów: Janusz Olejniczak i Leszek Możdżer, Orkiestra Sinfonia Varsovia, Tomasz Stańko Quintet. W tej części koncertu wystąpią również Me, Myself and I, Sebastian Karpiel-Bułecka. Gwiazdą pierwszej części koncertu “Tu Warszawa” będzie amerykański trębacz Chris Botti.

Druga część koncertu będzie bardziej rozrywkowa, gdyż zagraniczni artyści zmierzą się z coverami polskich piosenek: Manhattan Transfer, Angie Stone, Kenny G., Michael Bolton, Dolores O’Riordan Burton z The Cranberries. Artyści wykonają niezapomniane utwory m.in.”Sen o Warszawie”, “Skłamałam”,  “Moje serce to jest muzyk” czy “Niech żyje bal”. W tej części nie zabraknie również polskich gwiazd: Myslovitz, Lech Janerka, Perfect czy Kapela ze Wsi Warszawa.

Całość zakończy występ legenda trip – hopu Tricky. Finał uświetni pokaz sztucznych ogni do utworu Orawa Wojciecha Kilara. Impreza będzie trwała cały dzień, poza główną sceną artystów reprezentujących różne nurty muzyczne od jazzu, poprzez folk, muzykę etniczną, narodową czy dla dzieci spotkamy na Mariensztacie, Rynku Nowego Miasta oraz przy Elektrowni Powiśle. Scenariusz całego widowiska przygotowali Kuba Wojewódzki i Krzysztof Materna.

Koncert “Tu Warszawa” zapowiada niezapomniane widowisko, którego stolica dawno nie widziała. Liczne grono artystów polskich jak i zagranicznych, świadczy o randze imprezy, na której nie może nas zabraknąć. Wydaje mi się, że taka impreza utwierdza mnie w przekonaniu, że Warszawa bardzo stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku.

inf./fot. materiały prasowe